WIADOMOŚCI

Toro Rosso najmocniejsze w środku stawki
Toro Rosso najmocniejsze w środku stawki
Tak przynajmniej uważa debiutant, Jean-Eric Vergne, który po testach w Jerez plasuje swoją ekipę tuż za ścisłą czołówką.
baner_rbr_v3.jpg
Zarówno Vergne jak i Daniel Ricciardo zaliczyli cztery mocne dni testowe, gdzie pomimo pewnych problemów mechanicznych zespół pokonał 316 okrążeń 4.4 km toru. Francuz jest przekonany, że w Barcelonie Toro Rosso potwierdzi swoją formę.

"Sądzę, że Jerez pokazało, że mamy dobre podstawy i wyglądamy na jeden z najmocniejszych zespołów środka stawki" - stwierdził Jean-Eric. "Jest dobrze. Mieliśmy cztery naprawdę udane dni w zespole, a jest to wynikiem dobrej zimy dla zespołu. "Nie mieliśmy żadnych poważnych problemów i zrobiliśmy wiele kilometrów, więc było wiele pozytywów."

"Barcelona oczywiście może być inna. W Jerez było dość zimno, a powierzchnia była dość szorstka, no i to tor, na którym się nigdy nie ścigamy. Barcelona będzie dużo lepszym testem pod kilkoma względami, ale mam nadzieję, że z obecnym samochodem także powinniśmy mieć tam dobry tydzień."

Vergne nie obawia się, by jego brak doświadczenia mógł negatywnie wpłynąć na przyszły rozwój samochodu.

"Nie sądzę, by były duże różnice pomiędzy nami i zespołami z bardziej doświadczonymi kierowcami" - zapewnił. "Sądzę, że gdy będziemy pracować tak jak trzeba, co dla debiutanta oznacza bardzo ciężko, nie powinno być problemu."

"Nie chodzi tylko o posiadanie dobrego samochodu teraz. Zawsze naprawdę ważne są dobre poprawki w trakcie sezonu i jestem pewny, że możemy je mieć."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

15 KOMENTARZY
avatar
ULTR93

15.02.2012 14:16

0

Toro Rosso i środek stawki? Kpiny? Force India i Lotus to środek stawki.


avatar
M.Schumacher

15.02.2012 14:27

0

Force India będzie silne w ty roku


avatar
M.Schumacher

15.02.2012 14:27

0

*tym


avatar
belzebub

15.02.2012 14:28

0

Żeby za optymizm dawali dodatkowe punkty...


avatar
athelas

15.02.2012 14:42

0

Oni niech się skupią na nauce i pokazaniu czego potrafią a nie myślą o 5. miejscu w konstruktorach. Życzę im jak najlepiej, najlepiej żeby zadziwili nas jak Vettel w 2008 roku. Ale cudów nie ma. Od kiedy czerwone byki w wersji włoskiej mają inną fabryke niż te austriackie to walki o dużę punkty nie ma.


avatar
GoQu

15.02.2012 14:54

0

A to dobre. Będzie dobrze jak 7 miejsce będą mieć...


avatar
belzebub

15.02.2012 14:58

0

Myślę, że pierwsze wyścigi nauczą ich pokory.


avatar
luca motorsport

15.02.2012 16:43

0

Toro Rosso zrobilo wielki blad w sadzajac do kokpitow swoich bolidow dwoch niedoszwiadczonych kierowcow, mogli zostawic Jaime a na miejsce Sebastiana dali by Ricciardo, beda walczyc o 10 lokate z Caterhamem


avatar
luca motorsport

15.02.2012 16:46

0

wsadzajac*


avatar
dryndol

15.02.2012 21:44

0

Sądzę, że niestety TR nie miało wiekiego wpływu na to kto ma jeździć u nich w zespole. RBR zapewne przedstawiło swoich kierowców włascicielom TR, a ci musieli przytaknąć że zgadzają się z tym wyborem. RBR testuje sobie młodych, a TR musi sie z tym faktem pogodzić...


avatar
Gosu

16.02.2012 08:05

0

Ciężko myśleć tutaj o sukcesach, kiedy ma się dwóch debiutantów w zespole. Nawet z dobrym bolidem ciężko im będzie regularnie punktować.


avatar
sliwa007

16.02.2012 09:46

0

Ten cały Jean-Eric Vergne to niezły chwalipięta, nic jeszcze nie pokazał a już chce być najmocniejszy w środku stawki. Najpierw pokaż co potrafisz a dopiero potem będziesz udzielał takich wywiadów...


avatar
Kazik

16.02.2012 09:47

0

Co prawda pierwsze testy w Jerez nie odzwierciedlają potencjalnego układu sil w tym roku ale na tle rywali obydwaj młodzi z STR zaprezentowali się całkiem,całkiem pozytywnie więc może jakieś tam podstawy do optymizmu mają.Pierwsze wyścigi zweryfikują całą tą sytuację.Zobaczymy.


avatar
conrad30

16.02.2012 11:08

0

Albo najlepszy,albo w środku stawki! STR najlepsze w środku stawki.To brzmi jak "cofnij do przodu", Mimo wszystko powodzenia życzę!


avatar
Skoczek130

16.02.2012 15:15

0

Cóż, póki co Jean-Eric Vergne przegrał wewnętrzną rywalizację z Robertem Wickensem w Formule Renault 3.5, gdy obaj jeździli w Carlinie. Ale to nie ma znaczenia, gdyż walka była wyrównana... Czy ktoś jeszcze pamięta fakt, iż Seba przegrał tytuł z di Restą w Formule 3 Euroseries 2006?? Tak, to prawda. Ale co z tego, skoro Brzydal jest kierowcą średniego zespołu Force, w dodatku dostał po tyłku od przeciętniaka Sutila, natomiast Sebastian do 2-krotny mistrz świata. Chodzi mi o to, że Jean-Eric może w przyszłości zostac mistrzem świata. Ma do tego predyspozycje, a pewnośc siebie to ważna cecha w tak zaawansowanej rywalizacji. :)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu